23. JAZZ Od Nowa Festival ‘2023
11 – 14 października 2023, ACKiS „Od Nowa”, Toruń
Szanowni JAZZFani ☺️
Informujemy, że JAZZ Od Nowa Festival odbędzie się w dniach 11 – 14 października 2023 roku.
PROGRAM:
11 PAŹDZIERNIKA 2023, ŚRODA, GODZ. 20:00, „OD NOWA”
- ANDY MIDDLETON & BROTHERS IN JAZZ (USA/PL)
- Andy Middleton – saksofon tenorowy i sopranowy
- Grzegorz Daroń – perkusja
- Tomasz Pacanowski – gitara
- Rafał Karasiewicz – instr. klawiszowe
- Jacek Szafraniec – gitara basowa, kontrabas
Oto kolejny przykład polsko-amerykańskiej jazzowej współpracy – po zespołach Urbaniaka z muzykami z ojczyzny jazzu, czy
nagraniach nieodżałowanego Jarka Śmietany z gitarowym maestro w osobie Johna Abercrombie. Przykład być może nieco
mniej spektakularny – choć przecież tenorzysta i sopranista Andy Middleton, urodzony w Harrisburgu w stanie Pennsylvania,
a wykształcony na uniwersytetach w Rochester i Miami, to artysta o koneksjach i osiągnięciach w samej rzeczy imponujących.
Grywał wszak w zespołach tak renomowanych, jak big bandy Boba Mintzera (znanego głównie z jazz-rockowego Yellowjackets)
i Lionela Hamptona albo też Jazzowa Orkiestra Marii Schneider. Na jego debiutanckim albumie wystąpił słynny pianista Joey
Calderazzo, a producentem kolejnego był saksofonista Dave Liebman, onegdaj współpracownik samego Milesa Davisa.
Polscy „bracia w jazzie” Middletona nie mogą się wprawdzie poszczycić aż tak nobilitującymi koneksjami jazzowymi, prezentują
jednak najwyższy poziom kompetencji warsztatowych. Perkusista Grzegorz Daroń i pianista Rafał Karasiewicz to, odpowiednio,
absolwenci bydgoskiej i wrocławskiej Akademii Muzycznej, grywający w Royal Symphony Orchestra (Daroń) i z bez wątpienia
zasłużenie renomowanym Krzesimirem Dębskim (Karasiewicz). Grzegorz Daroń jest również uznanym kompozytorem muzyki
filmowej oraz producentem. Jacek Szafraniec to z kolei sesyjny współpracownik tak sławnych wykonawców poprockowych, jak
Janusz Panasewicz czy Muniek Staszczyk, a Tomasz Pacanowski to wszechstronny instrumentalista i kompozytor, współpracujący
między innymi ze znaną wokalistką Justyną Steczkowską. Określają się jako muzycy czerpiący „radość z przekraczania
granic stylistycznych i improwizacji”, która to radość, jak wolno mieć nadzieję, udzieli się także wymagającej publiczności
JAZZ Od Nowa Festival.
- LESZEK KUŁAKOWSKI – WITKACY NARKOTYKI (PL)
- Leszek Kułakowski – kompozytor, instrumenty klawiszowe
- Jorgos Skolias – wokal
- Jerzy Małek – trąbka, flugelhorn
- Marcin Wądołowski – gitara
- Konrad Żołnierek – kontrabas, gitara basowa
- Sebastian Frankiewicz – perkusja
- Jerzy Karnicki – aktor, narrator
Jeśli przyjąć, że istota muzykowania jazowego zawiera się w stwierdzeniu słynnego puzonisty Jacka Teagardena:
„Polifonia, półtony… wszystko to nie ma znaczenia. Po prostu chwytam za instrument i gram, co czuję”, kogoś
takiego jak Leszek Kułakowski – kompozytor i pianista jazzowy, lecz także teoretyk muzyki i pedagog – wypadałoby
wykluczyć z obszaru owego muzykowania: od klubowo-knajpianej spontaniczności do akademickiego sztywniactwa
droga wszakże daleka. Wszelako, w myśl wieczyście aktualnej mądrości starożytnej, „czasy się zmieniają, a my wraz
z nimi” – stąd też akademickie dystynkcje czy wyrafinowany smak literacki nie są już w środowisku jazzowym
czymś zaskakującym czy wręcz niepożądanym. Najlepszym tego dowodem jest Witkacowski program, z jakim
artysta ten przyjechał na tegoroczną edycję JONF, odważnie wzbogacający narrację jazzową o elementy dyskursu
naukowego, eseistycznego czy wręcz literackiego. Podobne fuzje w czasach postmodernizmu nie są oczywiście
niczym zaskakującym, zwłaszcza, że już wcześniej zdarzały się produkcje jazzowe czy wręcz rockowe inspirowane
twórczością autora „Szewców” – patrz Grechuta bądź Stańko. Należy jednak podkreślić, że bodaj nigdy nie miały
one charakteru aż tak dogłębnego i kompleksowego. Warto zresztą pamiętać, że w swych próbach poetyckojazzowej
fuzji Leszek Kułakowski bywał znacznie mniej przewidywalny, a bardziej wręcz intrygujący: patrz program
muzyczno-poetycki sprzed lat około dwudziestu, z jego muzyką do tekstów wielkiego poety amerykańskiego
Wallace’a Stevensa w oryginale, przygotowany wspólnie z wokalistką jazzową z USA Christine Correa (żadnych
związków z ś. p. Chickiem). To, co usłyszymy podczas toruńskiego festiwalu jazzowego, będzie zapewne bardziej
komunikatywne, choć tak czy inaczej, przewrotne i grymaśne: dokładnie na Witkacowską modłę.
12 PAŹDZIERNIKA 2023, CZWARTEK, GODZ. 20:00, „OD NOWA”
- BUKELMAN/TRZASKA/PANDI (ISR/PL/HU)
- Ido Bukelman – gitara
- Mikołaj Trzaska – saksofon altowy i barytonowy, klarnet basowy
- Peter Ole Jorgensen – perkusja
Kiedy podczas pierwszej edycji JONF z estrady „Od Nowy” schodzili członkowie trójmiejskiej Miłości, wtedy
akurat na etapie szybko postępującej dezintegracji, mało kto zapewne przypuszczał, że na gruzach owej grupy,
dla rozwoju rodzimego avant jazzu, jeśli nie wręcz avant rocka niewątpliwie istotnej, już niebawem imponująco
rozwiną się międzynarodowe kariery pianisty Leszka Możdżera i saksofonisty Mikołaja Trzaski.
Ten drugi stał się wkrótce rozpoznawalną postacią na międzynarodowej scenie muzyki swobodnie improwizowanej,
z powodzeniem współpracując z takimi jej znakomitościami, jak francuski trębacz Jean Luc Capozzo czy austriackie
duo Elisabeth Harnik/Martin Brandlmayer (pierwsza jest wokalistką i pianistką, drugi – perkusistą), z którymi
z powodzeniem zaprezentował się na JONF odpowiednio w 2003 i 2015 roku. Na szczególne podkreślenie zasługuje
wszakże jego współdziałanie z niemieckim arcymistrzem swobodnej improwizacji, nieodżałowanym wirtuozem
saksofonu Peterem Brőtzmannem, z którym nagrał album Malamuth, a także wystąpił na pamiętnym koncercie
w ramach JONF w 2008 roku. W zespole Brőtzmanna znalazł się wówczas także Peter Ole Jorgensen, duński
perkusista, producent i kompozytor, jeden z koryfeuszy skandynawskiej muzyki swobodnie improwizowanej,
wsławiony współpracą z takimi gigantami avant-jazzu bądź avant-rocka jak Evan Parker, Phil Minton czy David Thomas.
Uznany ten muzyk wystąpi z Trzaską na tegorocznej edycji JONF – towarzyszyć im będzie zaś Ido Bukelman,
urodzony w Izraelu gitarzysta i multiinstrumentalista, a także nauczyciel gry na gitarze oraz improwizacji, łączący
free jazz i bluesa z folklorem orientalnym. Wszystko wskazuje zatem, że koncert ów będzie interesującym
przedłużeniem avant-jazzowego wątku przewijającego się przez dotychczasową historię toruńskiego festiwalu
– i że istotny udział w tym ambitnym przedsięwzięciu będzie miał Mikołaj Trzaska, dla kontynuacji wspomnianego
wątku szczególnie zasłużony.
- JAN PTASZYN WRÓBLEWSKI & JAREK MICHALUK TRIO (PL)
- Jan Ptaszyn Wróblewski – saksofon tenorowy
- Jarek Michaluk – kontrabas
- Piotr Wrombel – fortepian
- Marcin Jahr – perkusja
Szczegółowe przedstawianie postaci i dokonań Jana Ptaszyna Wróblewskiego w informatorze toruńskiego festiwalu
JAZZ Od Nowa, którego bez mała od początku jest on najczęstszym bodaj gościem, zakrawałoby niemal na nietakt
– już to wobec mistrza, już to wobec nieodmiennie mu życzliwej toruńskiej publiczności. Należy tu zresztą dodać,
że nawet na tych odsłonach JONF, na których jest on nieobecny ciałem, jak najbardziej zaznacza swą dobroczynną
obecność głosem, witając festiwalową publiczność każdego wieczoru nagraną zapowiedzią, bezpośrednio po sygnale
dźwiękowym „Trzech kwadransów jazzu”: prowadzonej przezeń od dziesięcioleci audycji radiowej Trójki, będącej
istotnym, czy wręcz podstawowym, źródłem edukacji jazzowej dla kilku już pokoleń Polaków.
Jego dość regularne występy na toruńskim festiwalu również mają niejaki walor edukacyjny – szczególnie cenny
w czasach coraz mocniej obecnej na światowej scenie jazzowej postmodernistycznej wielostylowości, czasem
ocierającej się wręcz o anarchię. Nieodmiennie wierny estetyce nowoczesnego mainstreamu jazzowego, o wyraźnie
swingowym rodowodzie i niejakich koneksjach bebopowych, nieznużenie stara się on unaoczniać kolejnym
pokoleniom słuchaczy ponadczasową istotność takich parametrów jazzu jak timing czy swing. W tym zbożnym
dziele wytrwale sekundują mu wybitni muzycy młodszych pokoleń, którym zdołał zaszczepić szacunek dla modern
jazzowej tradycji.
Podczas obecnej edycji JONF obok Marcina Jahra, stałego perkusisty kwartetu Ptaszyna, u boku Mistrza pojawią
się pianista Piotr Wrombel i kontrabasista Jarek Michaluk. Ten ostatni, absolwent prestiżowego Wydziału Jazzu
katowickiej Akademii Muzycznej, jest zresztą liderem Jarek Michaluk Trio i sam powoli zbliża się do wieku senioralnego
– na polskiej scenie jazzowej jest bowiem obecny od 35 lat. W sztafecie ciągłości polskiej tradycji jazzowej ponad
80-letni Ptak będzie miał zatem komu przekazać pałeczkę.
13 PAŹDZIERNIKA 2023, PIĄTEK, GODZ. 20:00, „OD NOWA”
- MAZZOLL (PL)
- Jerzy Mazzoll – klarnet, klarnet basowy
Ze sztuką awangardową – by przywołać tylko dadaistów albo futurystów – nierozerwalnie związana jest idea
(filozofia) artystycznej prowokacji, która w skrajnych wypadkach może prowadzić do aktów agresji wobec
publiczności czy też ideologicznych i artystycznych adwersarzy. W historii JONF – mimo, że tylko część propozycji
artystycznych firmowanych jego nazwą można by zakwalifikować jako awangardową – najbardziej wyrazistym
przykładem owej prowokacji, jeśli nie wręcz agresji był osobliwy monolog Tymona Tymańskiego, który istotną
część swego solowego występu, co najmniej kilka lat po definitywnym rozpadzie Miłości, wypełnił tyradą, ściślej
zaś dłuższą serią obelg pod adresem ówczesnego Zarządu Głównego PSJ. Niewiele wcześniej Jerzy Mazolewski
alias Mazzoll, postrzegany jako jeden z ojców założycieli rodzimej awangardy jazzowej przełomu XX i XXI stulecia
w postaci, generalnie kojarzonej jako „yass”, przez cały swój solowy występ siedział na estradzie odwrócony plecami
do publiczności, improwizując na klarnecie basowym. Słuchacze w podobnej sytuacji mieli wszelkie powody ku
temu, by manifestacyjnie opuścić salę koncertową – co jednak nie nastąpiło.
Co godne podkreślenia, następna wizyta Mazzolla na JONF, tym razem na czele polsko-japońskiego składu
Mazzoll Bow Trio – z kontrabasistą Sławkiem Janickim, szefem głównej bodaj platformy promocyjnej yassu
w postaci bydgoskiego klubu „Mózg” – nie była w żaden sposób kontrowersyjna pod względem obyczajowym.
W sensie muzycznym okazała się natomiast znacznie bogatsza i ciekawsza niż poprzednia – w istotnej mierze
dzięki niekonwencjonalnemu japońskiemu gitarzyście Kazuhisa Uchihashi’emu, grającemu też na daksofonie
– eksperymentalnym drewnianym instrumencie zaliczanym do idiofonów. Należy podkreślić, że reakcja publiczności
na ów niebanalnie pomyślany występ była doprawdy przyjazna.
Pozostańmy zatem w nadziei, że na tegorocznej edycji JONF będzie podobnie. Wszak wszelki bunt, wyrażający się
przez mniej czy bardziej wyważone prowokacje, z czasem się ustatecznia. A Mazzoll na pewno jest artystą, który
ma do zaproponowania znacznie więcej niż prowokacyjne sztubackie ekscesy.
- JACQUES KUBA SÉGUIN (CAN)
- Kuba Séguin – trąbka, kompozycje
- Jean-Michel Pilc – fortepian
- Rémi-Jean LeBlanc – bas
- Kevin Warren – perkusja
Kanada, mimo bliskich związków kulturowych z sąsiednimi Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej, w sensie
jazzowym bywa często lekceważona w ich kontekście – mimo że tu właśnie, w Montrealu, urodził się Oscar Peterson, jeden
z najbardziej renomowanych pianistów w historii jazzu. Warto też pamiętać, iż w tymże mieście znacznie później powstał
Norman Guilbeault Ensemble z powodzeniem penetrujący zgoła inne, postmodernistyczne rejony jazzowego universum.
Mieszkał i działał tam także Jan Jarczyk, utalentowany pianista rodem z Krakowa; pod jego to opieką, w tymże kierunku
instrumentalnym, rozwijał się Jonathan Cayer – publiczności JONF znany jako członek sekstetu Odd Lot, który wystąpił na
tym festiwalu w 2010 roku.
Liderem tego zespołu był Jacques Kuba Seguin, trębacz grający też na flugelhornie, wykształcony pod kierunkiem Dave’a
Douglasa, znanego wirtuoza tych instrumentów. Zdobyta pod tak prestiżowym nadzorem edukacja w naturalny sposób
zaprocentowała w dalszej karierze Seguina, który, cztery lata po wspomnianym wyżej debiucie w „Od Nowie”, ponownie
zawitał na JONF, tym razem z ambitnie pomyślanym programem, którego tytuł zapożyczono od nazwy nowego zespołu
trębacza: Jacques Kuba Seguin Litania Projekt. Dodać warto, że gościem owego zespołu był wówczas Adam Bałdych:
świeżo rozbłysła gwiazda światowej wiolinistyki jazzowej.
Tegoroczny występ grupy Seguina na JAZZ Od Nowa Festival odbędzie się po premierze jego najnowszego albumu
zatytułowanego Parfum no 1, który jest pierwszą częścią „zapachowej” trylogii. Toruńska publiczność z pewnością może
oczekiwać słusznej dawki rzetelnego grania jazzowego, zabarwionego bez mała słowiańskim sentymentem.
14 PAŹDZIERNIKA 2023, SOBOTA, GODZ. 20:00, AULA UMK
- MICHAŁ URBANIAK ORGANATOR (PL/USA)
- Michał Urbaniak – skrzypce, saksofon tenorowy
- Kajetan Galas – organy hammonda
- Piotr Wojtasik – trąbka
- Gabriel Niedziela – gitara
- Frank Parker – perkusja
Oto jazzman goszczący na JONF niemal równie często co Jan Ptaszyn Wróblewski – jednocześnie zaś jazzman
o zgoła odmiennym temperamencie i preferencjach repertuarowych. Różnice te wynikają w dużej mierze
z dystansu pokoleniowego – jakkolwiek bowiem obaj panowie przekroczyli już osiemdziesiątkę, ten pierwszy jest
raczej modern jazzowym tradycjonalistą, podczas gdy drugi, zaledwie siedem lat młodszy, generalnie skłania się ku
fuzjom jazzu ze znacznie późniejszymi gatunkami muzyki zwanej popularną. Wymienić tu trzeba przede wszystkim
rock – nie darmo Urbaniak jest rówieśnikiem The Glimmer Twins, czyli dwóch najsłynniejszych członków The Rolling
Stones – lecz także hip-hop. Nie przez przypadek przecież ten renomowany muzyk stał się poniekąd promotorem
pierwotnie związanego ze środowiskiem hip-hopowym zespołu EABS, który to zespół imponująco rozwinął się
w kierunku czegoś, co można by określić mianem jazzowej postmoderny – jak mogła się przekonać publiczność
JAZZ Od Nowa Festival dwa lata temu.
Trzeba też pamiętać, że Urbaniak to bodaj pierwszy rodzimy jazzman, któremu udało się naprawdę zaistnieć
na wymagającym rynku amerykańskim – w sytuacji gdy Komedzie brutalny los nieco wcześniej nieodwracalnie
pokrzyżował imponujące plany w tym kierunku. Jako skrzypek z miejsca zyskał on też uznanie samego Milesa
Davisa – jak wiadomo, niezbyt skłonnego do szafowania komplementami bez pokrycia.
W „Od Nowie” ten znamienity a niekonwencjonalny jazzman zaprezentuje się w tym roku pod szyldem Michał
Urbaniak Organator. Z poprzedniego składu Organatora, oprócz lidera, ostał się właściwie tylko amerykański
perkusista Frank Parker. Za klawiaturą organów Hammonda nieodżałowanego Wojciecha Karolaka zastąpi
typowany na jego sukcesora Kajetan Galas – kolejnym zaś atutem nowej obsady wykonawczej będzie ceniony
trębacz Piotr Wojtasik.
14 PAŹDZIERNIKA 2023, SOBOTA, GODZ. 22:00,. „OD NOWA”
- ILONA DAMIĘCKA TRIO FEAT. MATEUSZ SMOCZYŃSKI (PL) – NOCNE JAZZ SESSION
- Ilona Damięcka – piano elektryczne
- Michał Jaros – kontrabas
- Krzysztof Szmańda – perkusja
- Mateusz Smoczyński – skrzypce
Od lat mnie więcej pięciu trwa w polskim jazzie odczuwalny wysyp talentów żeńskich, co znalazło poniekąd
odzwierciedlenie w obsadzie wykonawczej kolejnych edycji JONF. Dwa lata temu niejaką atrakcją festiwalu okazał
się wszak wyłącznie kobiecy O.N.E. – podczas gdy prawdziwym objawieniem edycji z 2018 roku była zjawiskowa
pianistka Aga Derlak (wsparta męską sekcją rytmiczną). W roku bieżącym za jej sukcesorkę można by uznać Ilonę
Damięcką – z zastrzeżeniem, że gra także na fortepianie elektrycznym i udziela się okazjonalnie jako wokalistka.
Mimo młodego wieku i jeszcze dość skromnej dyskografii (dwie płyty autorskie) zdołała już wyrobić sobie względnie
mocną pozycję w polskim środowisku jazzowym. Świadczy o tym, chociażby lista muzyków, z którymi dotychczas
współpracowała, zawierająca nazwiska tak mocne i w sensie stylu jazzowego zróżnicowane, jak Janusz Muniak,
Jan Ptaszyn Wróblewski, Andrzej Cudzich, Henryk Miśkiewicz, Maciej Sikała czy Przemek Dyakowski. Jej własne
preferencje w obszarze owego stylu sprowadzają się zasadniczo do mainstreamu, z niejaką domieszką estetyki free
i melodyki folkloru żydowskiego. O rozpiętości preferencji stylistycznych tej intrygującej jazzmanki najlepiej świadczy
album Hope (2021), gdzie pobrzmiewają echa mrocznego liryzmu w stylu Tomasza Stańki (jeden utwór został mu
zresztą dedykowany).
Pewien wkład w tę płytę miał Mateusz Smoczyński, zwycięzca II Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im.
Zbigniewa Seiferta, współpracujący z artystami tak wybitnymi i różnymi, jak Branford Marsalis, Bobby McFerrin,
Tomasz Stańko czy Zbigniew Namysłowski.
ZAPRASZAMY 🙂
Maurycy Męczekalski
i ekipa JAZZ Od Nowa Festival