JAZZ Od Nowa Festival 2012
22 – 25 lutego (środa – sobota), godz. 20:00

JAZZ OD NOWA – MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL

W czasach peerelu mawiano, że tak zwaną muzykę poważną mamy na poziomie światowym, jazz – na europejskim, a big beat czy później rock – już tylko na polskim. Opinia ta – generalnie słuszna, zważywszy na globalne sukcesy Lutosławskiego czy Pendereckiego, pamiętny album kwartetu Namysłowskiego dla brytyjskiej Decca Records AD 1964, czy brak siły międzynarodowego przebicia u gwiazd rodzimej muzyki „młodzieżowej” – wymaga wszakże doprecyzowania. Otóż już w latach sześćdziesiątych polski jazz zaczyna się powoli uobecniać także w przestrzeni transatlantyckiej: dzięki regularnym wizytom amerykańskich instrumentalistów na Jazz Jamboree, ich nagraniom z polskimi zespołami, przede wszystkim zaś dzięki Krzysztofowi Komedzie, który jako autor muzyki do filmów Romana Polańskiego, na krótko przed śmiercią znalazł się na progu światowej kariery. Obecny półamerykański status jego współpracownika, Tomasza Stańki – kilka lat temu uznanego za pierwszego jazzmana Europy – czy światowa sława muzycznych wychowanków znamienitego trębacza, działających od niedawna pod szyldem Marcin Wasilewski Trio, należałoby w związku z tym postrzegać jako dalsze logiczne kroki ku umocnieniu wysokiej międzynarodowej pozycji rodzimego jazzu. Kroki, których z konieczności wyrywkową, choć bezsprzecznie godną uwagi dokumentację stanowią afisze dotychczasowych jedenastu imprez z cyklu „Jazz Od Nowa Festival”.

Znany toruński klub gościł już przy tej okazji uznanych od lat ambasadorów polskiego jazzu w ojczyźnie tej muzyki: Urszulę Dudziak (2008), Adama Makowicza (2007 – na jedynym wówczas koncercie w Polsce), Michała Urbaniaka (2006 i 2010) oraz wspomnianego już Tomasza Stańkę (2002 i 2008). Gościł też przedstawicieli krajowej czołówki jazzowej w zaszczytnym towarzystwie sław zagranicznych: Krzysztofa Popka i Piotra Wojtasika w polsko-amerykańskim kwintecie z pianistą Randy’m Porterem, perkusistą Victorem Lewisem i basistą Davidem Friesenem (2005), czy Mikołaja Trzaskę u boku francuskiego trębacza Jean-Luc Cappozzo (2003) i niemieckiego „rzeźnika” saksofonu Petera Brötzmanna, wspieranego przez duńską sekcję rytmiczną (2008). Szczególnie bogaty w międzynarodowe składy okazał się festiwal ubiegłoroczny, na którym wystąpił kwintet Adama Pierończyka z czarnoskórym amerykańskim alcistą Gregiem Osby’m i brazylijskim gitarzystą Nelsonem Verasem, a także szwajcarsko-francusko-amerykański Samuel Blaser Quartet oraz słowackie AMC Trio ze szwedzkim gitarzystą Ulfem Wakeniusem. Był to jednak zaledwie przedsmak bezprecedensowego bogactwa, którego beneficjentami będziemy w tej mierze w roku obecnym.

Jedynym jednolitym narodowościowo zespołem na afiszu dwunastej edycji „Jazz Od Nowa Festival” jest bodaj tylko warszawski Jazz City Choir. Henryk Miśkiewicz Full Drive 3 wystąpi bowiem z trębaczem z USA, Mikołaj Trzaska zagra z brytyjską sekcją pod anglojęzycznym szyldem Riverloam Trio, kwintet Piotra Wojtasika objawi się w składzie polsko-węgiersko-niemiecko-amerykańskim, a kwartet Tomasza Stańki – w obsadzie polsko-fińskiej. Wywodzący się ze środowiska poznańskiego „młody lew” klarnetu Wacław Zimpel zaprezentuje się w towarzystwie austriackiego perkusisty Wolfganga Reisingera, a dopełnieniem polskiego tria Antymosa Apostolisa (jeśli tego urodzonego na Śląsku potomka Achajów uznać za Polaka) będzie kameruński basista Etienne Mbappe. Równie egzotycznie przedstawia się skład The Brag Pack, obejmujący muzyków z Węgier, Niemiec, Holandii i odległej Indonezji…

Jakie ogólne wnioski wypływałyby z tego bogactwa nazwisk i nazw muzycznych i geograficznych? Tracące truizmem stwierdzenie, że jeden z najważniejszych gatunków muzyki niezbyt precyzyjnie zwanej popularną przestał być monopolem ojczystej Ameryki Północnej i okazał się pełnoprawną częścią kultury muzycznej Europy, jeśli nie wręcz Afryki i południowo-wschodniej części Azji? Niewiele bardziej odkrywcza konstatacja o genius loci toruńskiej „Od Nowy” oraz inwencji i operatywności jej szefostwa, rok w rok zapewniającego smakoszom jazzu garnitur różnorodnych smakołyków i to w wymiarze czterech festiwalowych wieczorów – w czasach nadciągającego kryzysu coraz mniej prawdopodobnym? Bardziej oryginalne i zasadne byłoby zapewne spostrzeżenie, że „Jazz Od Nowa Festival” cały czas potwierdza się jako impreza żywa, co pewien czas twórczo redefiniująca własną tożsamość. Ile takich jeszcze na muzycznej mapie Polski?

 

22 lutego (środa), godz. 20:00

JAZZ CITY CHOIR (PL)

Ewa Barczyńska, Aleksandra Bogucka, Dominika Horczewska, Ilona Janiszewska, Maria Juźwin, Adam Konowalski, Mateusz Menich, Małgorzata Lipka, Małgorzata Romańska, Agata Sasinowska, Joanna Sobura, Magda Stróżek, Karol Yamazaki – śpiew
Krzysztof Gradziuk – perkusja
Anna Gadt – dyrygent

Choć, wedle Jerzego Waldorffa, etymologia słowa „jazz” wywodzi się od „jaser”, co po francusku oznacza „gadać” bądź też „opowiadać”, w muzyce tej chodzi głównie o opowieści instrumentalne: może z uwagi na ich większy uniwersalizm i transmisję emocjonalną dokonującą się ponad barierami językowymi. Mówiąc „jazzman” najczęściej myślimy przecież „instrumentalista” – wyjąwszy naturalnie fenomeny w rodzaju Louisa Armstronga.

Nie znaczy to oczywiście, że historia jazzu nie zdążyła odnotować niepospolitych talentów wokalnych, zarówno w sensie indywidualnym, jak i zespołowym. Także i w Polsce – jeśli pomyślimy choćby o Annie Serafińskiej (wnuczce „królowej polskiego swingu”, Carmen Moreno), Ewie Bem, Lorze Szafran, czy o kwartetach w rodzaju Novi Singers albo młodszego o ponad ćwierćwiecze wrocławskiego The Sound Office. Mimo to jednak jako jedyny profesjonalny chór jazzowy w naszym kraju – i wyjątkowy wręcz w skali europejskiej – reklamowany jest Jazz City Choir, działający dopiero od października 1997 roku.

Powstał on z inicjatywy Małgorzaty Korczyńskiej, swego obecnego dyrektora, przy stołecznym Centrum Łowicka – a działa pod dyrekcją Anny Gadt, udzielającej się też jako jedna z solistek (jest ona zarazem liderką Anna Gadt Quartet i wykładowczynią wokalistyki jazzowej). Stałymi współpracownikami zespołu są aranżer Paweł Zielak i Krzysztof Gradziuk, perkusyjny filar RGG Trio. Do tej pory JCC wystąpił między innymi na Koncertach Promenadowych w Łazienkach Królewskich w Warszawie, na koncercie „Zostań z nami” z okazji Dni Papieskich pod patronatem TVP 1, czy na iławskim festiwalu „Złota Tarka” AD 2010 jako atrakcja „Mszy jazzowej”. Zdobył też prestiżową nagrodę STOART-u (Związek Artystów Wykonawców) za „doskonałe wykonanie standardów jazzowych” w Konkursie o „Złotą Tarkę” AD 2009 oraz nagrodę specjalną w „Konkursie na Indywidualność Jazzową” Festiwalu „Jazz nad Odrą” AD 2011.

Repertuar JCC, początkowo obejmujący utwory z zakresu różnych gatunków muzyki zwanej rozrywkową, dość szybko, zgodnie z nazwą zespołu, zyskał większą jednolitość jazzową – mimo to jednak na koncertach, obok „Mood Indigo” Duke Ellingtona, artyści nadal wykonują przeboje soulowe („Say A Little Prayer” Arethy Franklin) albo nawet piosenki z pogranicza popu („That’s What Friends Are For”, znana głównie w interpretacji Dionne Warwick). Zważywszy na historię „Jazz Od Nowa Festival”, będzie to chyba właściwy akcent inauguracyjny jego dwunastej edycji: wszak zawsze realizowano tutaj dość liberalną politykę repertuarową, niejednokrotnie zapraszając artystów o dość dyskusyjnej tożsamości jazzowej, mimo to jednak z różnych względów godnych zaprezentowania (Rebekka Bakken, ś. p. Hiram Bullock).

 

HENRYK MIŚKIEWICZ FULL DRIVE 3 (PL/USA)

Henryk Miśkiewicz – saksofony altowy i sopranowy
Michael Patches Stewart (USA) – trąbka
Marek Napiórkowski – gitara
Robert Kubiszyn – gitara basowa
Michał Miśkiewicz – perkusja

Choć urodzonego w 1951 roku Henryka Miśkiewicza trudno byłoby zaliczyć do „ojców założycieli” polskiego jazzu, w rodzimych hierarchiach w tej dziedzinie sytuuje się on na pewno bliżej „klasyków” niż yassowych „wywrotowców” – choćby dlatego, że pierwszym zespołem w jego karierze był dixielandowy Young Jazz Band (debiut w 1967 roku). Przede wszystkim jednak większość owych klasyków – od ś. p. Henryka Majewskiego po Ptaszyna, nie mówiąc już o dystyngowanych gościach z USA w rodzaju Joe’go Lovano – dzielnie wspierał na saksofonie altowym, co zostało docenione przez jury prestiżowej nagrody Fryderyka (2004 roku – tytuł „Muzyka roku”, dwa lata wcześniej – laury za „Płytę roku”, czyli Lyrics).

Dla jazzu jest też Miśkiewicz zasłużony jako ojciec dwojga uzdolnionych w tym kierunku dzieci: wokalistki Doroty i perkusisty Michała, który jako dawny członek kwartetu Tomasza Stańki i tria Marcina Wasilewskiego jest znany na całym nieomal świecie. Miśkiewicz-junior dwukrotnie już wystąpił na „Jazz Od Nowa Festival” – przy okazji koncertów obu wspomnianych właśnie zespołów (2002 i 2010). Senior również koncertował już w „Od Nowie” z sextetem Ptaszyna (2005). Będzie to jednak pierwsza „rodzinna” wizyta Miśkiewiczów w słynnym toruńskim klubie.

Obecny zespół Miśkiewicza jest trzecią inkarnacją Full Drive, który nagrał w 2004 roku płytę identycznie zatytułowaną i znakomicie przyjętą (nominacja do nagrody Fryderyka). Jej udaną kontynuacją okazała się trzy lata później Full Drive 2 – w październiku ubiegłego roku natomiast artysta ruszył w trasę z zespołem Full Drive 3, który najprawdopodobniej użyczy tytułu kolejnemu albumowi. Jako basista towarzyszy mu Robert Kubiszyn, absolwent katowickiej Akademii Muzycznej, laureat nagrody Fryderyka AD 2011 za płytę „Before Sunrise” w kategorii Jazzowy Fonograficzny Debiut Roku oraz stały współpracownik Anny Marii Jopek, Grzegorza Turnaua, Cezary Konrad Group i… Doroty Miśkiewicz. Na gitarze wspiera lidera Marek Napiórkowski, ceniony muzyk sesyjny i autor udanych albumów solowych, z których najnowszy to KonKubiNap. Specjalną atrakcją tego składu jest pochodzący z Nowego Orleanu Michael Patches Stewart, który przez osiem lat grał z Alem Jarreau, a przez piętnaście – z Marcusem Millerem (niezależnie od współpracy z Quincy’m Jonesem, Davidem Sanbornem, George’m Duke’m, Whitney Houston czy grupą Earth, Wind and Fire oraz trzech albumów autorskich). Nie dziwi zatem bluesowy, soulowy czy funkowy temperament Full Drive 3 w podejściu do problematyki jazzowej albo nawet jazz-rockowej (oprócz tematów własnych, zespół ma w programie kompozycje Johna Scofielda, Joe’go Zawinula bądź Eddiego Harrisa). Dotychczasowe koncerty w ramach obecnej trasy wywoływały prawdziwy entuzjazm słuchaczy – miejmy więc nadzieję, że w „Od Nowie” będzie podobnie.

 

23 lutego (czwartek), godz. 20:00

THE BRAG PACK (ID/H/D/NL)

Sri “Aga” Hanuraga (Indonezja) – keyboard
Dániel Mester (Węgry) – saksofon tenorowy i sopranowy
Paul Rutschka (Niemcy) – gitara basowa
Roald Becher (Holandia) – perkusja

Oto pierwszy stricte międzynarodowy, a zarazem dość egzotyczny zespół na afiszu tegorocznego „Jazz Od Nowa Festival” – jego pianista pochodzi bowiem z Indonezji i ponieważ będzie to już drugi występ tej grupy w „Od Nowie” toruńskiemu klubowi przypada w udziale rola pierwszego propagatora jazzu z tego odległego kraju na gruncie rodzimym. Inna rzecz, że ów pianista, Sri „Aga” Hanuraga, zacząwszy swą jazzową edukację jako siedemnastolatek w kraju ojczystym i wystąpiwszy na najważniejszych indonezyjskich festiwalach, z „Java Jazz Festival” AD 2005 na czele, już w wieku lat dziewiętnastu przeniósł się do Amsterdamu (gdzie przed wyjazdem do Indonezji grywał w zespołach jazz – a nawet progresywno-rockowych), by studiować fortepian w tamtejszym konserwatorium. Obecnie, po sukcesach na „East of Eastern Jazz Festival” w Nijmegen i Konkursie Pianistów Jazzowych YPF, występuje głównie w Europie (Francja, Monako, Belgia, Węgry, Niemcy, Rumunia) – choć otrzymał też prestiżowe zaproszenie od telewizji indonezyjskiej do programu z udziałem Herbie’go Hancocka (jako jedyny pianista).

W konserwatorium amsterdamskim kształcił się też, jako saksofonista, Węgier Daniel Mester, by wkrótce po ukończeniu kursu mistrzowskiego tego instrumentu z powodzeniem występować w całej Europie z zespołem OLAH Szabolcs Quartet, zdobywając nagrodę dla najlepszego solisty na „Barga Jazz Festival” we Włoszech w 2007 roku. Inny jego zespół, Daniel Mester Quartet, cztery lata później okazał się głównym laureatem konkursu „European Keep An Eye On Jazz Award”.

Inny absolwent konserwatorium w Amsterdamie to lider zespołu, wychowany w Hamburgu basista Paul Rutschka, zwycięzca niemieckiego „Youth National Jazz Competition” w 2005 roku. Trzy lata później założył on własne studio nagraniowe w stolicy Holandii, by wyprodukować tam… na przykład prezentowany na ubiegłorocznym „Jazz Od Nowa Festival” album Secretly Krystyny Stańko.

 

Składu dopełnia perkusista Roald Becher, Holender z domieszką krwi arubiańskiej, wykształcony w konserwatoriach w Arnhem i w Amsterdamie. Razem grają od początku 2011 roku, choć sekcja ukonstytuowała się sześć lat wcześniej. Repertuar zespołu obejmuje głównie autorskie tematy jego członków, odznaczające się wyrazistą, urozmaiconą pulsacją rytmiczną, liryczną melodyką, niebanalną harmonią oraz dyscypliną partii improwizowanych (czasem w manierze free). Toruński koncert The Brag Pack będzie de facto promocją debiutanckiego albumu Just Bragin, wydanego na początku bieżącego roku, a zawierającego, między innymi, jazzowe opracowania indonezyjskich oraz polskich [sic!] pieśni tradycyjnych – co, jak wolno mieć nadzieję, wywoła żywą i życzliwą reakcję publiczności „Od Nowy”.

 

RIVERLOAM TRIO (PL/GB)

Mikołaj Trzaska – saksofon altowy, klarnet basowy
Olie Brice (Wlk. Brytania) – kontrabas
Mark Sanders (Wlk. Brytania) – perkusja

Tak zwana awangarda jazzowa – przez którą rozumieć można albo free jazz o genezie Colemanowsko-Coltrane’owskiej albo bliższą „poważnemu” aleatoryzmowi „nową muzykę improwizowaną” alias „muzykę swobodnie improwizowaną” (free improv) – zawsze była lepiej (Wojtek Mazolewski Quintet), czy gorzej (różne mutacje Tymański Yass Ensemble) reprezentowana na „Jazz Od Nowa Festival”. Jego historia zdążyła wszakże odnotować kilka rzeczywistych wydarzeń z tego obszaru artystycznego – a wśród nich przede wszystkim koncerty z francuskim mistrzem trąbki Jean-Luc Cappozzo i niemieckim mocarzem saksofonu Peterem Brötzmannem w rolach głównych. I nie jest może dziełem przypadku, że w obu wypadkach w pierwszej linii instrumentalnej wystąpił uzdolniony saksofonista rodzimy Mikołaj Trzaska, konsekwentnie i udanie podążający tym niełatwym szlakiem artystycznym.

Szlak ów zaprowadził go od trochę jeszcze niezdecydowanych eksperymentów free jazzowych pod szyldem macierzystej Miłości do statusu cenionego w świecie „muzyka swobodnie improwizującego”. Na „Jazz Od Nowa Festival” kolejnym na to dowodem będzie występ tegoroczny, z udziałem dwóch muzyków brytyjskich – pamiętać zaś trzeba, że na światowej mapie free improv Zjednoczone Królestwo zawsze stanowiło jeden z najmocniejszych punktów. Tutaj przecież działał przez całe długie życie dość szeroko, mimo hermetyczności swego przekazu, uznany gitarzysta Derek Bailey, tutaj nadal ma bazę wypadową wybitny eksperymentator saksofonu Evan Parker, tutaj wreszcie funkcjonuje London Improvisers Orchestra, swoiste laboratorium form „nowej muzyki improwizowanej” i kuźnia niezbędnych dla jej dalszego rozwoju talentów.

Nie jest więc chyba, powtórzmy, dziełem przypadku, że towarzyszący Trzasce na perkusji Mark Sanders, jeden z najbardziej wszechstronnych muzyków brytyjskich w swej dziedzinie, od połowy lat 90-tych minionego stulecia udziela się we wspomnianym laboratorium – a także w godnym towarzystwie Evana Parkera. Grono jego współpracowników obejmuje poza tym, między innymi, słynnego amerykańskiego basistę i producenta Billa Laswella oraz wywodzącego się z RPA saksofonistę Dudu Pukwanę, jednego z pionierów free jazzu na gruncie Albionu (w ramach nader w tym względzie zasłużonego Brotherhood of Breath pod wodzą ś. p. Chrisa Mc Gregora). Wymownym dodatkiem do muzycznych poczynań Sandersa jest jego praca w charakterze wykładowcy improwizacji w Royal Academy of Arts.

Z Parkerem współpracował też kontrabasista Olie Brice, który obok free improv, grywa też muzykę klezmerską i bałkańską (obecnie współpracuje z zespołami Oi Va Voi, Shekoyakh i The Magic Trombolinos). Zważywszy na tak szeroką paletę koneksji i zainteresowań muzyków festiwalowi słuchacze mogą liczyć na podróż muzyczną tyleż kształcącą, co ekscytującą (jeśli nie wręcz karkołomną).

 

24 lutego (piątek), godz. 20:00

APOSTOLIS ANTHIMOS TRIO feat. Etienne Mbappe (GR/CM/PL)

Apostolis Anthimos (Grecja) – gitara
Etienne Mbappe (Kamerun) – gitara basowa
Irek Głyk – perkusja

Gdyby w obsadzie tegorocznej, „międzynarodowej” edycji naszego festiwalu chcieć wskazać muzyka, którego kariera czy wręcz osoba fundamentalnie określałaby „międzynarodowość”, byłby to zapewne Apostolis Anthimos, urodzony w Siemianowicach Śląskich w rodzinie greckich imigrantów (mimo, że mieszka w Polsce ciągle legitymuje się greckim paszportem). W swej drugiej ojczyźnie znany jest jako Antymos Apostolis bądź zdrobniale „Lakis” – gitarzysta Silesian Blues Band, Grupy Niemen i SBB, okazjonalnie grywający też z Krzakiem i z Dżemem oraz z jazzmanami Januszem Skowronem czy Tomaszem Stańką. Publiczność grecka zna go raczej z występów z triem Trias albo ze znanymi w tym kraju Vangelisem Katsoulisem, George’m Dalarasem czy Papadopoulosem Thimiosem, z którymi koncertował zresztą także w RPA, Ameryce Południowej i USA. W tym ostatnim kraju nagrał też w 1994 roku swój pierwszy album solowy z udziałem muzyków z grupy Pata Metehny’ego, a w ostatnich latach zdaje się powracać na swej drugiej ojczyzny łono, jako stały członek reaktywowanego SBB, lider Apostolis Anthimos Trio i, od 2007 roku, Apostolis Anthimos Quartet (nie mówiąc już o wznowieniu współpracy ze Stańką przy okazji płyty Wolność w sierpniu). Grywa też z innym „Grekopolakiem”, Milo Kurtisem i jego Drum Freaks, o czym pięć lat wstecz miała okazję przekonać się publiczność „Jazz Od Nowa Festival”.

Gościnną gwiazdą niniejszego, „specjalnego” składu Apostolis Anthimos Trio jest kameruński basista Etienne Mbappe, zasadniczo podzielający zainteresowania muzyczne lidera (pogranicze jazzu i rocka, muzyka etniczna, poniekąd też blues). Świadczy o tym imponująca lista artystów i zespołów, z którymi współpracował: Quincy Jones, Zawinul Syndicate, Steps Ahead, John McLaughlin, Ray Charles… Na jej podstawie można też powiedzieć, że określenie „jeden z najlepszych basistów fusion na świecie”, użyte a propos Mbappe w materiałach promocyjnych grupy, nie jest tylko reklamiarskim pustosłowiem.

Perkusyjną ostoją tej gwiaździstej ekipy jest Irek Głyk, rzetelnie wykształcony perkusista, kompozytor i aranżer, przez czytelników „Jazz Forum” uznany swego czasu za „nadzieję polskiego wibrafonu”, a przez bostoński Berklee College of Music wyróżniony prestiżowym stypendium. W swej prawie już trzydziestoletniej karierze był liderem Ireneusz Głyk Kwartet, Irek Głyk Multisound i ostatnio, „rodzinnego” Głyk P.I.K. Trio – udzielał się też w duecie z Bernardem Maselim, innym mistrzem wibrafonu, oraz jako współpracownik Tomasza Stańki, Krzaka i SBB (pośród wielu innych muzyków). Widać tu oczywiste iunctim z poczynaniami Apostolisa – co pozwala mieć nadzieję, że na festiwalowej scenie w Toruniu będziemy mieli do czynienia z dojrzałą propozycją wytrawnych, dobrze rozumiejących się muzyków.

 

PIOTR WOJTASIK QUARTET feat. John Betsch (PL/H/USA)

Piotr Wojtasik – trąbka
Viktor Toth (Węgry) – saksofon altowy
Stefan Weeke (Niemcy) – kontrabas
John Betsch (USA) – perkusja

Jeśli Tomasza Stańkę uznamy za boga polskiej trąbki jazzowej, to zważywszy na nieodmiennie dobrą dyspozycję twórczo-wykonawczą mistrza, Piotr Wojtasik będzie nie wiedzieć jak długo skazany przez niektórych na rolę „drugiego po bogu” (miłośnicy ekscentrycznego talentu Andrzeja Przybielskiego mogliby twierdzić, że do chwili Jego odejścia, wręcz „trzeciego”). Jako absolwent Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach oraz wykładowca tej uczelni i Akademii Muzycznej im. K. Lipińskiego w rodzinnym Wrocławiu ma być może, bardziej gruntowne wykształcenie muzyczne niż obaj „konkurenci” – są też opinie, że przewyższa ich pod względem techniki instrumentalnej – nie jest jednak pewne, czy po ćwierćwieczu kariery jazzowej dotarł do punktu, który po tym samym czasie osiągnął Stańko, już wtedy otoczony renomą czołowego (free) jazzmana Starego Kontynentu. Wojtasik, choć czyni poniekąd użytek z innowacji O. Colemana czy późnego Coltrane’a, w sumie sytuuje się znacznie bliżej mainstreamu jazzu nowoczesnego – wykazując się przy tym znaczną inwencją, głównie aranżacyjną: vide wykorzystanie orkiestry smyczkowej na płycie Lonely Town z 1995 roku albo instrumentów dętych drewnianych na późniejszej o 13 lat Circle, wyróżnionej „Fryderykiem” jako najlepszy album jazzowy (jej autor otrzymał tę nagrodę także jako muzyk jazzowy roku). O bogactwie jego osobowości twórczej może też świadczyć lista muzyków, z którymi współpracował; odnajdujemy wśród nich bowiem, między innymi, Krzysztofa Popka wraz z Young Power, Piotra Barona, Lorę Szafran, i… toruński zespół rockowy Kobranocka.

Na festiwalu jazzowym organizowanym przez najsłynniejszy w tym mieście klub wystąpi już po raz trzeci – najwyraźniej nawiązując do pierwszego koncertu z 2003 roku. Artysta objawił się wtedy na czele Piotr Wojtasik International Quartet, w którym grali osiadły w RFN rumuński saksofonista Nicolas Simeon i reprezentujący niemiecki obszar językowy kontrabasista Paul Imm. Uderzał tu brak instrumentu harmonicznego (na wzór Colemana?); nie ma go zresztą także i w obecnym składzie kwartetu, bardziej jeszcze godnym przymiotnika „international”. Na saksofonie altowym gra tu bowiem Viktor Toth, w materiałach promocyjnych reklamowany jako wschodząca węgierska gwiazda tego instrumentu, kontrabasową podbudowę zapewnia doświadczony niemiecki instrumentalista Stefan Weeke, a za perkusją zasiada amerykański mistrz tego instrumentu John Betsch, kurtuazyjnie wyeksponowany w nazwie grupy (wśród licznych muzyków, z którymi grywał, są znani z wcześniejszych edycji „Jazz Od Nowa Festival” Krzysztof Popek i Reggie Moore). Razem wykonują wyłącznie kompozycje lidera, tradycyjnie łączące najlepsze jazzowe tradycje lat 60-tych minionego wieku (dojrzały Coltrane) z elementami free i dodatkowo, inspiracjami z kręgu etno-jazzu. Koncert ten zapewne będzie można traktować jako swoistą przedpromocję pierwszej płyty kwartetu, przewidzianej do wydania w pierwszej połowie 2012 roku.

 

25 lutego (sobota), godz. 20:00

ZIMPEL/REISINGER DUO (PL/A)

Wacław Zimpel (Polska) – klarnet B, klarnet basowy
Wolfgang Reisinger (Austria) – perkusja, elektronika

Jazz, jako muzyka zrodzona w Storyville, czyli nowoorleańskiej dzielnicy rozpusty (tak przynajmniej sugeruje Leopold Tyrmand w swej pamiętnej książce U brzegów jazzu), z natury rzeczy nie mógł mieć wiele wspólnego z tak zwaną muzyką poważną, w ubiegłym stuleciu coraz bardziej zasklepioną w elitaryzmie kultury wysokiej. Od czasów modern jazzu, fascynacji Charlie’go Parkera Strawińskim etc. te odległe światy zaczęły zbliżać się do siebie. W obsadzie tegorocznego „Jazz Od Nowa Festival” najlepszego przykładu dostarcza tutaj Wacław Zimpel, absolwent poznańskiej Akademii Muzycznej w klasie klarnetu, jako wykonawca penetrujący głównie rejony free jazzu i free improv – między innymi we współpracy z Mikołajem Trzaską i ze słynnym amerykańskim saksofonistą Kenem Vandermarkiem. Inspirują go głównie klasycy free jazzu – obok Coltrane’a czy Colemana głównie Eric Dolphy jako kolega po klarnetowym fachu – i koryfeusze dwudziestowiecznej „poważnej” awangardy, jak Webern czy wspomniany już Strawiński. Zadebiutował w zespole Emergency, obecnie udziela się w trio z basistą Wojciechem Traczykiem i perkusistą Robertem Raszem – największy sukces odniósł jednak chyba z Undivided. Passion (2010), pierwsza płyta tego kwartetu została uznana przez All About Jazz, podobno najbardziej prestiżową witrynę internetową zajmującą się jazzem, za „najlepszy nowy album roku” – ozdobiony, dodajmy, gościnnym udziałem amerykańskiego pianisty Bobby’ego Fewa, postrzeganego jako kontynuator tradycji Theloniousa Monka i Buda Powella (na kolejnej płycie zespołu wystąpił inny wybitny Amerykanin, klarnecista Perry Robinson).

Akademickim wykształceniem muzycznym legitymuje się również jego partner, Wolfgang Reisinger, który studiował fortepian w konserwatorium wiedeńskim, a w Hochschule für Musik – perkusję (pod kierunkiem muzyka Filharmonii Wiedeńskiej, Richarda Hochreinera). Jako wykonawca rozwinął się głównie w tym drugim kierunku, choć oprócz klasycznego zestawu perkusyjnego wykorzystuje też instrumentarium elektroniczne, w sensie repertuarowym zaś najczęściej penetruje pogranicze jazzowej i „poważnej” awangardy – na przykład jako członek słynnej Vienna Art Orchestra, w której grał od 1979 do 1989 roku, albo indywidualnie w programie koncertowym Project Extended Solo Drumming, łączącym brzmienie perkusji akustycznej z sonorystyką z kręgu „live electronics”. Współpracuje też z muzykami tak różnymi, jak mistrz saksofonu jazzowego Dave Liebman (ongiś w zespołach Elvina Jonesa, Miles Davisa i Chicka Corei), avant-jazzowy gitarzysta francuski Marc Ducret (znany publiczności ubiegłorocznej edycji „Jazz Od Nowa Festival”) czy… grający na koto Japończyk Kazue Sawai. Zważywszy na różnorodność inicjatyw artystycznych Reisingera, można chyba przypuścić, że wzorem Wacława Zimpla, byłby on skłonny określić swą wielorako awangardową twórczość jako „muzykę świata” – której bogactwo i urok na pewno udzielą się toruńskiej publiczności.

 

TOMASZ STAŃKO BAND (PL/FIN)

Tomasz Stańko – trąbka
Dominik Wania – fortepian
Sławomir Kurkiewicz – kontrabas
Olavi Louhivuori (Finlandia) – perkusja

Przyjąwszy franklinowską wykładnię „Amerykańskiego Marzenia”, które spełnia się po latach wytężonej i rzetelnej pracy, za jego adekwatną jazzową egzemplifikację będziemy z pewnością mogli uznać karierę Tomasza Stańki, który choć od dawna znany jako wybitny jazzman w skali międzynarodowej, dopiero w jesieni życia naprawdę zaznał słodyczy światowej renomy. Przypomnijmy tylko prestiżowy tytuł Europejskiego Muzyka Roku AD 2002, nagrody Fryderyka w latach 1997, 1999, 2000 i 2010 w kategoriach „Jazzowy album roku” i „Jazzowy muzyk roku”, absolutny prymat w ankiecie Jazz Top magazynu „Jazz Forum” od początku bieżącego stulecia, Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski AD 2011 „za wybitne zasługi dla kultury narodowej” – nie mówiąc już o sukcesach w dziedzinie animacji kultury (w 2003 roku stworzył „Jesień Jazzową” w Bielsku-Białej, jeden z najciekawszych polskich festiwali w tym obszarze muzycznym i do dziś udziela się jako jego dyrektor), czy o stosunkowo świeżym statusie jazzowego obywatela świata, zamieszkałego w Warszawie, Krakowie i Nowym Jorku…

Wszystkie te laury to, rzecz jasna, efekt tyleż pracy, ile talentu i niezwykłej osobowości artystycznej Pana Tomasza, który po wczesnych nagraniach z Komedą, stanowiących ich częściową kontynuację free jazzowych zawirowaniach słynnego kwintetu z Seifertem i Muniakiem czy wreszcie jazz-rockowych meandrach, udokumentowanych nagraniami z SBB czy C.O.C.X., potrafił odnaleźć się – bez większego uszczerbku dla swej wiarygodności jazzowego nowatora – w estetyce ECM Records, przez niektórych postrzeganej jako niezbyt jazzowa. Nasycił bowiem jej kontemplacyjny chłód mrocznym liryzmem, pulsującym dawnym free-jazzowym niepokojem – jak publiczność „Jazz Od Nowa Festival” miała możność przekonać się już dwukrotnie.

Koncert tegoroczny będzie poniekąd refleksem poprzednich – na kontrabasie zagra bowiem Sławomir Kurkiewicz, który wystąpił na naszym festiwalu w 2002 roku, w polskim kwartecie słynnego trębacza, a za perkusją zasiądzie Olavi Louhivuori, rytmiczna podpora jego kwartetu „nordyckiego”, z którym przyjechał tu ponownie sześć lat później. Składu dopełni Dominik Wania, jeden z najbardziej obiecujących i wszechstronnych pianistów polskich młodego pokolenia, znany zarówno ze współpracy z jazzową elitą (Zbigniew Namysłowski, Janusz Muniak, Dave Liebman, Eddie Henderson), jak i z udziału w wielu festiwalach muzyki klasycznej. Razem zaprezentują muzykę, która wzorem dwóch wspomnianych wyżej występów, będzie najprawdopodobniej lokowała się w obszarze specyficznie rozumianego ECM-owskiego mainstreamu – to znaczy będzie przesycona indywidualną energią twórczą Tomasza Stańki – jednej z najwybitniejszych postaci światowego jazzu przełomu tysiącleci.

 

INTERNATIONAL FESTIVAL AT „OD NOWA”

Polish jazz started enjoying international status soon after its acceptance by the communist authorities in the late 1950s – due to regularly organized Jazz Jamboree festivals in Warsaw, distinguished American jazzmen visiting them and occasionally recording with Polish colleagues, or, first of all, to Krzysztof Komeda’s scores for Roman Polański’s films, putting this talented pianist and composer on the road to worldwide fame shortly before his premature death. Current international projects of Polish jazzmen have been quite extensively reflected in the programs of „Jazz Od Nowa Festival” since its inception in 2001. For eleven years, the famous student club in Toruń has hosted the generally appreciated ambassadors of Polish jazz in the homeland of this music – Urszula Dudziak (2008), Adam Makowicz (2007), Michał Urbaniak (2006 and 2010), or Tomasz Stańko (2002 and 2008) – as well as our country’s remarkable jazzmen of younger generations playing together with distinguished guests from abroad: Krzysztof Popek and Piotr Wojtasik in the Polish-American quintet with the pianist Randy Porter, drummer Victor Lewis and bassist David Friesen (2005), or Mikołaj Trzaska along with the French trumpeter Jean-Luc Cappozzo (2003), and German saxophonist Peter Brötzmann, supported by the Danish rhythm section (2008). It was especially the last year’s festival that abounded in international line-ups, such as Adam Pierończyk’s quintet featuring the Afro-American alto saxophone player Greg Osby and Brasilian guitarist Nelson Veras, Samuel Blaser Quartet, comprising the musicians from Switzerland, France and the USA, or AMC Trio from Slovakia, fronted by the Swedish guitar virtuoso Ulf Wakenius.

This was, however, only a foretaste of what may be reasonably expected this year – the only all-Polish ensemble being the Jazz City Choir from Warsaw. Henryk Miśkiewicz’s Full Drive 3 shall feature a distinguished trumpeter from the US, Mikołaj Trzaska shall be supported by the British rhythm section in Riverloam Trio, Piotr Wojtasik shall front the Polish-Hungarian-German-American quintet, while Tomasz Stańko shall be accompanied by the musicians from Poland and Finland. Wacław Zimpel, an innovative Polish clarinet virtuoso, shall appear together with Wolfgang Reisinger, a percussion and electronic instruments player from Vienna, while Anthimos Apostolis’ Polish trio (if this Greek born in Silesia may be reasonably considered a Pole) shall feature Etienne Mbappe, a bassist from Cameroon. The line-up of The Brag Pack, comprising the jazzmen from Hungary, Germany, Holland and faraway Indonesia, seems just as exotic.

Such a choice of acts clearly shows that jazz has definitely ceased to be the monopoly of its native North America and become successfully embraced by the musicians from Europe through Africa to the South-East Asia. It is just as clear that, in times of the economic crisis sweeping the European Union, the „Od Nowa” Club in Toruń is still able to stage impressive musical events lasting as long as four days. At the same time, the festival in question presents the rare ability of creative redefining its artistic formula: having originally featured the „classics” and „rebels” of Polish jazz, with only occasional guests from abroad, it has gradually developed into a truly international musical holiday. Whatever the future may hold, seems just as promising…

The festival’s opening act will be JAZZ CITY CHOIR, established in October 1997 at Centrum Łowicka, a well-known cultural centre in Warsaw, conducted by Anna Gadt (the choir’s soloist at the same time) and supported by Krzysztof Gradziuk, the drummer of RGG Trio, one of the most remarkable young Polish jazz ensembles. Promoted as the first professional jazz choir in the country, it comprises fourteen singers of both sexes and boasts an extensive repertoire, ranging from jazz standards, such as Duke Ellington’s „Mood Indigo” to soul or even pop hits (Aretha Franklin’s „Say A Little Prayer” and Dionne Warwick’s „ That’s What Friends Are For” respectively). This versatility is largely consistent with the festival’s tendency to occasionally feature the artists, whose jazz connections are sometimes vague, e. g. Rebekka Bakken, or late Hiram Bullock).

The main attraction of the first evening will undoubtedly be HENRYK MIŚKIEWICZ: a leading Polish alto sax virtuoso and winner of the prestigious Fryderyk prize in 2002 and 2004, remarkable for his collaborations with domestic jazz classics, from late Henryk Majewski to Jan Ptaszyn Wróblewski, as well as with distinguished American musicians, such as Joe Lovano..At „Od Nowa”, he will appear as the leader of FULL DRIVE 3: the third edition the band that has always offered a powerful mixture of mainstrem modern jazz, blues, soul and funk. The band’s foreign star is Michael Patches Stewart , an American trumpeter from New Orleans and long-time collaborator of Al Jarreau and Marcus Miller (not to mention Quincy Jones, David Sanborn, or George Duke). The line-up also features Miśkiewicz’s son, Michał, on the drums, known worldwide as a member of Tomasz Stańko Quartet and, since 2008, of Marcin Wasilewski Trio.

The opening act of the second evening will be THE BRAG PACK, the festival’s first strictly international and rather exotic band – considering that its pianist, Sri „Aga” Hanuraga, comes from Indonesia, where he also received his jazz education. Nevertheless, he also studied at the Amsterdam conservatory, along with the remaining members of the group: Daniel Mester, a Hungarian saxopohonist, Paul Rutschka, a German bassist, and Roald Becher, a drummer of Dutch/Arubian descent. The main assets of their music are solid, diversified rhythmic pulse, catchy, lyrical tunes, inventive harmonies and disciplined solos. The Brag Pack’s Toruń concert will be in fact the promotion of their first album, comprising e. g. jazz renditions of Indonesian and Polish [sic!] traditional songs.

The Brag Pack’s set shall be followed by the excursion into avant-jazz territory under the guidance of RIVERLOAM TRIO, comprising Mikołaj Trzaska, a noted Polish virtuoso of alto sax and bass clarinet, along with two Britons, Mark Sanders on the drums and Olie Brice on the double bass. All the musicians have been exploring the free jazz/free improv field for quite some time: Sanders and Brice e. g. in the company of the British „total” saxophonist, Evan Parker, Trzaska – at least along with the aforementioned Jean-Luc Cappozzo or Peter Brötzmann. Moreover, Brice is also into Jewish and Balkan folk music, which may slightly reduce the extremity of their performance making it more palatable for more mainstream-oriented audience.

A real treat for such an audience should be the first set of the third festival evening, featuring PIOTR WOJTASIK QUARTET. A better name would be „Piotr Wojtasik International Quartet”, actually adopted by the appreciated Polish trumpeter for the band with which he played this festival in 2003. This year, he will be accompanied by Viktor Toth, sometimes dubbed „a rising star of Hungarian alto saxophone”, Stefan Weeke, an experienced German double bass player, and, first of all, by the celebrated American drummer John Betsch, who used to play e. g. with Reggie Moore, featured on the „Jazz Od Nowa Festival” bill two years ago. They will perform exclusively the leader’s compositions, traditionally combining the 1960’s mainstream inspirations with the elements of free and ethno jazz. The concert will announce the release of the band’s first album, scheduled for the first half of 2012.

A distinct contrast in musical expression and style shall be provided by the next set, featuring APOSTOLIS ANTHIMOS TRIO, the international supergroup of musicians brought up on jazz-rock-blues fusion (with some „world music” leanings). The leader is Apostolis Anthimos (nicknamed as Lakis”), born in the Polish part of Silesia in the family of Greek immigrants and known in his „second motherland” as a talented and versatile guitarist, working with jazzmen, such as Tomasz Stańko, „ethno-jazzmen”, such as Milo Kurtis, and jazz- or blues-rock-oriented bands, such as SBB, Dżem or Krzak. Abroad, he made his first solo album in the USA, assisted by the members of Pat Metheny Group, and was involved in many fruitful collaborations, e. g. with Etienne Mbappe, a native of Cameroon, counted among the top jazz rock fusion bassists of today on the strength of his productions with Quincy Jones, Zawinul Syndicate, Steps Ahead, John McLaughlin, or Ray Charles. He is going to play with Apostolis in Toruń – propelled by the reliable drumming of Irek Głyk, a competent and versatile musician, once dubbed „the hope of Polish vibraphone”, who, just like the leader, used to collaborate with Stańko, Krzak and SBB (among many other acts).

The festival’s final evening shall commence with a reasonable portion of music from the borderline of free jazz/free improv and the „classical” avant-garde – thanks to two musicians equally well versed in both these fields. WACŁAW ZIMPEL, clarinet B and bass clarinet player, graduated from the Musical Academy in Poznań, where he became fascinated with Webern and Stravinsky. Their music is still a vital source of inspiration for him, though he works mainly with avant-jazz performers, such as Ken Vandermark, a renowned saxopohonist, Bobby Few, a pianist considered a Thelonious Monk’s successor (both of them from the US), or Mikołaj Trzaska. His partner, WOLFGANG REISINGER, also boasts academic musical education that he recieved in Vienna as a pianist and percussionist. Between 1979 and 1989, he played in the world famous Vienna Art Orchestra, later he preferred individual musical excursions – such as the Project Extended Solo Drumming, in which he combined acoustic percussion instruments with live electronics – or collaborations with eminent jazzmen, e. g. the American saxophonist Dave Liebman,or the French guitarist Marc Ducret (known to the festival audience from the last year’s edition). All in all, this Polish-Austrian duo should be a real treat for the lovers of truly sophisticated more-than-jazz art.

The festival grand finale shall feature TOMASZ STAŃKO BAND. Its leader is, undeniably, the most distinguished Polish jazzman of the late 20th/early 21st century, awarded the prestigious title of the European Jazz Musician of 2002, extensively promoted by the world famous ECM Records and for recent years residing in Warsaw, Cracow and New York. This year, the unique trumpeter will make his third „Jazz Od Nowa Festival” appearance, fronting the band that comprises two musicians he played with here nine and three years earlier (Sławomir Kurkiewicz, a Polish double bass player, and Olavi Louhivuori, a Finish drummer, respectively). Once again, the „Od Nowa” audience shall be exposed to one of the most sublime and individual idioms of contemporary jazz, neatly combining „Scadinavian” contemplative calmness with „Slavonic” emotional intensity, occasionally informed by the free jazz „anarchy” of Stańko’s earlier recordings.